czwartek, 26 marca 2015

monotonnie, przy szydełku i koralikach piję kawę

Jeszcze cztery zostały do zrobienia. 
Cztery różne kolory.

Do tej pory postało 15 bransoletek i jeden naszyjnik. 
Chciałam Wam pokazać kilka, które doczekały się małej sesji fotogranicznej.

Polubiłam koraliki TOHO.
Postanowiłam, że gdy uporam się z wszystkimi zamówieniami stworzę sobię grubą bransoletkę w kolorze żółtym, tak aby pasowała do moich wiosennych szpilek.


Zaczęłam w końcu robić zaproszenia ślubne....
Planuję również ślubne Candy, na bogato.
Zaglądajcie - niebawem się pojawi :)






Udanego wieczoru.
Agnieszka


poniedziałek, 23 marca 2015

ciekawe czy poczujecie miętę :)

Dorota miesiąc temu miała urodziny, ale nie wysyłałam Jej prezentu, bo miałyśmy się widzieć "chwilę" później.
Po kilku ładnych latach i niezliczonych godzinach przegadanych przez telefon wreszcie się spotkałyśmy. 
W sobotę, z samego rana wyruszyliśmy z Oliverkiem na dworzec London King's Cross i niecałe 3 godziny później byliśmy na drugim końcu Anglii.


Dla Doroty zrobiłam bukiet w tonacji miętowej i chociaż ten kolor jest przewodni to nie dominuje, bo kolorowe kwiatki są widoczne i odznaczają się na tle reszty.

Weekend spędzony u Doroty, Jej Bartosza i kota przeleciał w mgnieniu oka. Dawno nie jadłam TAKIEGO PYSZNEGO 
ciasta i jednak gadanie przez telefon to nie to samo co kawa "na żywo". Rewelacyjnie było się spotkać i gadać do późnej godziny nocnej.
Obie ubolewamy, że jednak ta odległość jest dość duża a ceny biletów drogie.....
Pociesza mnie jedynie fakt, że mamy sporo darmowych minut i nadal będziemy "dżistać" (rozmawiać) przez telefon. I z pewnością kolejne spotkanie będzie szybciej niż 10 lat, bo w czerwcu ponownie się spotkamy na moim ślubie!




Dzisiaj z samego rana oddałam krew, wróciłam do domu i Oliver zasnął. Podróż Go wykończyła i powiem Wam, że sama jestem trochę zmęczona.
W pociągu szydełkowałam i powstały kolejne bransoletki. 
Dzisiaj odpoczywam. 
Robię kawę i poczytam co u Was ciekawego się dzieje.

Agnieszka


piątek, 20 marca 2015

poplątane bransoletki -cd. i wygodne szpilki

Kocham BUTY! 
Nie wiem nawet ile mam par, ale przez lata nauczyłam się jednego - dobre i WYGODNE szpilki to podstawa.
W ostatni weekend pojechaliśmy po kurtkę i wróciliśmy i z kurtką i z szpilkami.

W tym sezonie będą modne trzy kolory:
- żółty
- chabrowy
- fuksja

Nie wiem ile czasu spędziłam na mierzeniu, przeglądaniu się w lustrze i nie mogłam stwierdzić który kolor mi bardziej pasuje: chabrowy czy żółty.
Wybór padł na:


Z czernią komponują się rewelacyjnie!
A skoro już mowa o czerni to stworzyłam kolejne bransoletki. Jedna z nich jest właśnie czarna. Sporo ich ostatnio powstaje, ale na tą chwilę pokażę Wam dwie:




Ostatnio sporo się dzieje, nie mam czasu na komputer. Uciekam się pakować, bo jutro wyruszamy z moim Oliverkiem na wycieczkę do cioci Doroty na drugi koniec Anglii.
Udanego weekendu.
Agnieszka

niedziela, 15 marca 2015

podwójne urodziny

Dzisiaj będzie szybko i na temat. 
Urodziny.
Podwójne.


W tym tygodniu nie tylko Julia i Gary obchodzą podwójne urodziny. 
Również ja z Grześkiem będziemy świętować. Grzesiek już jutro a ja w czwartek.... Jak te lata szybko uciekają, mam wrażenie, że ledwo co obchodziliśmy nasze urodziny.





wtorek, 10 marca 2015

wiosna powoli nadchodzi

Żonkile powoli zakwitają, parki się zielenia i coraz cieplej na dworze!
Jeszcze tylko czekam aż będzie można chodzić w samym swetrze, bez ubierania kurtki, czapki, rękawiczek i zimowych butów.


Blanca poprosiła mnie o bukiet w żółto - srebrnym kolorze. 
Takiej kolorystyki jeszcze nie używałam. 
Wiem, że Blance się spodobał efekt końcowy, a Wy co myślicie o takiej wersji bukietu?






poniedziałek, 9 marca 2015

poplątany kordonek z koralikami

Najpierw musiałam nawlec koraliki na kordonek aby następnie za pomocą szydełka sznur przekształcić w bransoletkę. 
Agnieszka wybrała dla siebie kolor: czarny i różowy.


Teraz czekam na koraliki bo powstaną kolejne bransoletki w innej kolorystyce. Dla Angeliki.
Lubię szydełkować gdy jadę autobusem. W czwartki do pracy jadę prawie 40 minut i krajobraz, który przesuwa się za oknem piętrowego busa znam na pamięć szydełkowanie to miła odmiana :)
A Wy gdzie najczęściej szydełkujecie?




Agnieszka

niedziela, 8 marca 2015

30 lat razem - o Perłowych Godach moich rodziców i dylemacie moich zaproszeń

Kobietki w dniu Naszego Święta życzę Wam spełniania marzeń!!! I dużo tulipanów :)

Moja mama i tata w tym roku obchodzą Perłowe Gody!
30 lat mama wytrzymała z tatą, albo odwrotnie :) jedno jest pewne: BARDZO SIĘ KOCHAJĄ !!!

Wykonałam dla nich proste zaproszenia. No, może nie do końca proste, ale jak na mnie (bo jednak lubię przepych w scrapbookingu) to minimalizm.


Nie wiem jednak (NADAL!!!) jakie mam wykonać zaproszenia dla siebie..... i tu zaczynają się schody.
Jakiś czas temu zapisałam się do grupy na FB "Scrapbooking - poradzimy sobie".
Siedziałam kolejny dzień przy biurku z wszystkimi wykrojnikami, papierami, wstążkami i całą resztą rzeczy i ... nic.... pustka - a dni lecą....
Stwierdziłam, że napisze posta na stronie i może ktoś, coś mi doradzi i akurat wpadnę na jakiś pomysł....

" Robisz zaproszenia i kart na zamówienia i masz pomysły a dla siebie nie umiesz wymyslić ? To twoj ślub i to ty wiesz jaki będzie kolor i styl przewodni, jesli nic nieznalazłaś na 100 blogach to moze sobie odpuść i zamów."

"No jasne...najlepiej, jak my poszperamy w google i podamy na tacy!"

" zapraszam do mnie ,z checią wykonam zaproszenia"

"błagam!!!!!!!!!!!!!!!! GOOGLE!!!!"

Tak mi doradzili .... i zniechęcili jednocześnie....
Było kilka komentarzy, że ktoś robił exploding boxy, ale żadnej konkretnej rady nie otrzymała .... 
A szkoda, bo myslałam, że to grupa która pomaga.
Nadal kompletnie nie wiem od czego zacząć, chociaż wybrałam dwa przewodnie kolory. Jasny błękit i biel. Nie zdziwiłabym się, gdybym w końcu i tak zmianiła kolorystykę, ale jedno jest pewne: muszę zrobić te zaproszenia w tym tygodniu!
Macie jakieś propozycje? Myślałam o kartkach w formie portfela.




Niebawem pojawią się bransoletki, bukiety i kartki urodzinowe, muszę wszystko sfotografować.
Pozdrawiam
Agnieszka


czwartek, 5 marca 2015

kolorowe literki dla Tymka

Z Jolą jakis czas temu umawiałam się na wymiankę bukietowo - filiżankową. Możecie o tym przeczytać tutaj.

Jola poprosiła mnie o wykonanie literek dla Jej synka - Tymka.
Pierwsza wizja była z czymś związanym z gotowanie..... Nic konkretnego nie wpadło mi do głowy.
Druga opcja związana była z kształtami.
Ten plan również nie doszedł do realizacji, ponieważ Jola stwierdziła, że Tymkowi tak często zmieniają się gusta, że najlepiej będzie jak zrobię coś prostego...

Pomyślałam o materiałach w paski w różnych kolorach i niesymetrycznych przeszyciach, takich nierównych...


Literka "T" jest troszkę większa od pozostałych i gdy mocowałam je do ściany doszłam do wniosku, że powieszona w innej lini całkiem fajnie wygląda.
Mam nadzieję, że Jola z Tymkiem będą zadowoleni.




Dorobiłam się maszyny do szycia.
Długo zwlekałam z zakupem, aż pewnego dnia pod wpływem spontanu usiedliśmy z Grześkiem i 15 minut później dokonaliśmy zakupu maszyny Brother.
Kureir już ją przyniósł i teraz nie pozostaje mi nic innego jak wcielić w życie wszystkie moje pomysły z szyciem związane!


Agnieszka

wtorek, 3 marca 2015

odliczanie dni do wyjazdu do Doroty

Dorotę ostatni raz widziałam w.... szkole dobre kilka lat temu.....
Kolegowałyśmy się, ale kontakt się urwał i każda poszła w swoją stronę....

I wydawałoby się, że na tym zakończy się ta znajomość aż tu niespodziewanie obie znalazłyśmy się w UK. Każda w innej części - dosłownie!

Zaczęłyśmy pisać na FB (od kartki dla mojego taty się zaczęło) i ponad rok temu zadzwoniłyśmy do siebie w sprawie maszynki sizzix i ogólnie scrapbookingu i od tamtej pory rozmawiamy praktycznie kilka razy w tygodniu. Chyba była tylko jedna dłuższa przerwa, gdy Dorota była 3 tygodnie na Filipinach.


I stało się! Kupiłam bilet do Thirsk i po tylu latach w końcu się spotkamy na żywo!!! 
Aż nie mogę w to uwierzyć!!! i się doczekać!!! Idealny prezent urodzinowy :)



Ostatnio tak wiele się dzieje, że nie ma mnie w ogóle na komputerze i narobiło mi się sporo zaległości! Może jutro znajdę chwilę żeby wszystko nadrobić.

Agnieszka

Ps. Od tej kartki wszystko się zaczęło:



Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty