czwartek, 1 listopada 2012

fioletowe gronka made by me

Pod wpływem chwilowego impulsu, siedząc na kawie u Moniki wzięłam szpilki, bigle, łańcuszek, koraliki, godzina pracy i ... oto efekt:



Aukcje na Allegro się pokończyły, ale zostały mi dwa "zlecenia" z aniołami do zrealizowania :) Czeka mnie malowniczy weekend. A Wy co planujecie?
zapraszam Was na moją ostatnią aukcje z obrazem w ciemnej tonacji...
http://allegro.pl/show_item.php?item=2761253241
kolejne w kwietniu :):))

5 komentarzy:

  1. Śliczne są!Zazdroszczę talentu i cierpliwości!Naprawdę jest to dla mnie zagadką jak można samej stworzyć coś tak pięknego i to spontanicznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze pamiętam jak się mnie pytałaś czy Ci takie zrobię, a sama potrafisz doskonale:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie kształtne gronka :) Ani za duzo, anie za malo - w sam raz. Musza efektownie wygladac na uchu

    OdpowiedzUsuń
  4. smakowe te winogronka.... chociaż jak je przybliżyłam to wpadłam na pomysł, że równie dobrze mogą być to czarne porzeczki.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też często nawet w chwili wolnego coś tam sobie robię, choć coraz ciężej mi fizycznie z tym:))) Twoje kolczyki śliczne wyszły i powodzenia z zamówieniami:)) ja też jeszcze trochę pracy mam przed sobą...:)))))

    OdpowiedzUsuń

Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty